Nieważne, czy deszcz pada, czy nie. „Czarne parasolki muszą zaprotestować przeciwko temu, co się wydarzyło. No właśnie, tylko gdzie się wydarzyło? Na Nowogrodzkiej czy w Alei Szucha (siedziba TK). Z ubolewaniem stwierdzam, że to nie ma żadnego znaczenia. Ważny jest spryt polityczny, który ma przykryć pandemię albo pandemia ma przykryć ten ruch.
Wierzę jednak, że mądrzy mężczyźni wesprą kobiety i w przyszłości razem zwyciężymy.