Dziś w Sejmie odbyło się posiedzenie Komitetu Wykonawczego Światowego Związku Parlamentarnego Skautów. Zostałam na nie zaproszona, co oczywiście wynika z faktu, że jestem przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Harcerstwa. Najważniejsze dla mnie było to, że mogłam naszym gościom z Tajlandii i Korei, a także innym osobom uczestniczącym w spotkaniu zdalnie przekazać wiele informacji dotyczących polskiej i europejskiej historii, a także współczesności, i tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Oczywiście rozmawialiśmy o ideach skautingu i wychowaniu młodzieży. Mówiłam o tym, jak w pomoc naszym sąsiadom angażują się harcerze i po prostu, jak angażujemy się my, jako Polacy. Przekazywanie takiej wiedzy parlamentarzystom dalekich krajów jest bardzo ważne, bo skłania ich do prawdziwego zainteresowania się i właściwej oceny tego, co się dzieje na naszym kontynencie.
Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku do Polski przybyło około 14 tys. greckich uchodźców, ofiar wojny domowej w Grecji. Większość z nich wróciła do ojczyzny, ale wielu też zostało w naszym kraju, w tym w Zgorzelcu, który z pewnością jest stolicą greckiej muzyki w Polsce. Wczoraj podczas XXIV Festiwalu Piosenki Greckiej z wielką radością obchodziliśmy 40-lecie Zespołu Orfeusz, który został założony przez Nikosa Rusketosa w 1982r.Koncert w Amfiteatrze Miejskim w Zgorzelcu był wspaniały, tłumnie obecni widzowie bawili się świetnie, a ja miałam wielki zaszczyt, mogąc złożyć na scenie życzenia założycielowi i wyrażając nadzieję, że równie hucznie będą obchodzone 80. urodziny Orfeusza.