Przełom sierpnia i września to szczególny czas. W tym okresie odbywają się dożynki, które są nie tylko świętem plonów I chleba, ale też wspaniałym czasem spotkań wielopokoleniowych wspólnot gminnych. I to mnie najbardziej cieszy, gdy mogę w nich uczestniczyć. W tym roku byłam już w Okmianach, Pęcławiu, Grębocicach, a także na Dniu Działkowca w ROD im. „Przylesie” w Kulowie. Ten rok jest ciężki z powodu suszy. Miejmy nadzieję, że przyszłość nas mile zaskoczy i pogoda pomoże rolnikom.