Czwartek i piątek to kolejne dni akcji „Lewica w trasie”. Odwiedzaliśmy miasta w Kujawsko-Pomorskiem, w tym piękny Toruń. Byliśmy na spotkaniu z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim, rozmawialiśmy z mieszkańcami na ulicach, targowiskach, w salach. Oczywiście w sposób otwarty, bez cenzury. Słuchaliśmy ich opinii, co ciekawe, wielu krytycznych uwag pod adresem 800+. Środki są bardzo potrzebne, ale trzeba je mądrze i rozsądnie wydawać. Z wielką radością zjadłam obiad w „swoim” barze mlecznym „Małgośka” w Toruniu. Bardzo ciekawa była wizyta w Lipnie, bo oprócz tego, że dyskutowaliśmy o ważnych sprawach społeczno-politycznych, to dowiedzieliśmy się, że wkrótce w mieście stanie ławeczka Poli Negri, pochodzącej z niego wielkiej gwiazdy światowego kina. Piątek był zarezerwowany dla Warmii i Mazur. Tak jak w Toruniu, również w Olsztynie odbyła się nasza konferencja prasowa, gdzie z ust Włodzimierza Czarzastego wybrzmiały bardzo ważne słowa, dotyczące potrzeby podpisania przez opozycję porozumienia w sprawie minimum programowego przyszłego rządu. W Braniewie mieliśmy otwarte spotkanie, na którym wiele mówiono m.in.o cofnięciu skutków ustawy represyjnej wobec funkcjonariuszy służb mundurowych.